piątek, 12 kwietnia 2019

Kabaret to nie tylko zabawa dla gawiedzi, pospólstwa i pozostałego drobnomieszczaństwa. Kabaret to

Kabaret to głównie nasze prawdziwe oblicze. Każdego można obśmiać ale czy kazdy potrafi śmiać sie z siebie?
Wystepują ; Jakiś Ja- to ktoś nie popierający powszechnego nurtu i Uczestnik strajku- Osoba , która przedstawia swoje racje w sposób, powiedzmy  dość pokrętny.


Ja - Kim jesteś?
Uczestnik strajku - Uczestnikiem strajku.
Ja - W jakiej sprawie ten protest?
US - Protestuję dla dobra dzieci.
Ja - Jakich dzieci?
US - Wszystkich dzieci , które się uczą.
Ja - Moja wnuczka uczy się chodzić. Po co protestujesz w tej sprawie?
Nie chcesz żeby chodziła?
US - Jestem Ticzerem i protestuję dla dobra dzieci, które się uczą.
Ja - Co dobrego przyniesie dla dzieci twój protest?
US - Nic nie rozumiesz!
Ja - Tak i dlatego pytam. Media podaja..
US - Media kłamią!
Ja - Wszystkie?
US - Eee ee no ale...
Ja - Ze środków masowego przekazu dowiedziałem się, że protestujecie w związku z niskimi zarobkami.
US - Jest to jeden z powodów.
Ja - A jakie są inne?
US - Dobro uczniów.
Ja - Jeżeli nie dostaniesz większej pensji to w jaki sposób będzie zagrożone dobro uczniów?
US - Ty nie rozumiesz , tu chodzi o naszą godność...
Ja - Czyli to drugi powód strajku?
US - Zarobki na tym poziomie są żenujące. Niegodziwe.
Ja - To zmień zawód.
US - No właśnie . To wasz argument.
Ja - nasz? Czyli czyj?
US - Zwolenników rządu.
Ja - Nie jestem zwolennikiem rzadu. Jestem zwolennikiem jasnych sytacji. Nie odpowiada mi praca, zmieniam ją. Nie ma przymusu pracy.
Us - Jeżeli wszyscy by tak podchodzili do tego...
Ja - No właśnie. Wszyscy abecadlarze, którym nie podobaja się warunki pracy powinni odejść z zawodu. To jest prawdziwy protest. Szantaż to terroryzm.
Z terrorystami się nie negocjuje.
US - Wszyscy na popieraja.
Ja - Ja nie.
US - Wiesz o czym mówię.
Ja - No właśnie nie bardzo.
US - politycy, aktorzy. Nawet uzniowie.
Ja - Popieraja was jedynie przeciwnicy partii rządzącej. Zapomnieliście, że ta partia właśnie doszła do władzy dzięki głosom wyborców.
US - dzięki programowi socjalnemu płacąc za dzieci. Za posiadanie dzieci.
Ja - I nic tam nie było o podwyżkach dla nauczających.
US - Ale inni dostali.
Ja - Ja za to nie odpowiadam. Podobnie jak reszta społeczeństwa, która na co dzień narzeka, ze musi siedzieć z dzieciakami do nocy nad lekcjami, płacić za korepetycj i tez narzekaja, ze nie stać ich na naukę, która ponoć jest bezpłatna.

US - Stereotypy.
Ja - Wydane pieniądze na korki są realne podobnie jak słaba wiedza waszych podopiecznych.
US - Wychwujemy wasze dzieci.
Ja - Żart. Złośliwość za złośliwość. Wy nie potraficie wychować własnych. Skoro je wychowujecie jak twierdzisz to nie powinniście narzekać, że takie , dzieci, właśnie są.
Rozumiem, ze chcecie jak kazda grupa zawodowa więcej zarabiać ale kiedy ja ide do swojego przełożonego po podwyżkę to nie mówię szefie chcę tysiąc a jak nie to zaczynam strajk. Muszę wykazać się wynikami w pracy.To nie socjalizm, tu nie obowiązuje hasło „ czy się stoi czy się lezy dwa tysiące się należy”. Idealne byłoby aby istniały wyłąznie szkoły prywatne podobnie jak prywatna służba zdrowia. A tak mamy jak mamy. Publiczna szkoła niewiele nauczy a służba zdrowia nie uleczy.
Każda osoba ma swoją rzeczywistość.


czwartek, 11 kwietnia 2019

Ja                      -Jest już późno.
Moje drugie Ja - Za późno.
Ja                      - Nigdy nie jest za późno, ale późno, bo późna pora. Noc!
MDJ                  - To idź spać.
Ja                       - I mam ciebie zostawić samego? Tu? W ciemną noc.
MDJ                   - Ja...
Ja                        - Ja to Ja !
MDJ                   - ...moje EGO nigdy nie czuje samotności.
Ja                        - Nigdy?
MDJ                   - Nigdy!
Ja                       - Samotnik?
MDJ                   - Samotnik! Samotność karmi się samotnością.
Ja                       - Ja potrzebuję dużo więcej.
MDJ                   - Czyli?
Ja                         - Opowiem ci to kiedyś.
MDJ                   - Kiedy?
Ja                         - Może jutro?
MDJ                   - To do jutra.
Ja          (do siebie) Co to za dureń? Wirtualny drugi ja. Każdy go ma i każdy go miał nawet, wtedy gdy nikt nie słyszał o czymś takim jak wirtualny świat, wirtualna rzeczywistość.